Badania prowadzone w ciągu ostatnich lat wykazały, że ciągle jeszcze większość dorosłych Polaków nie niepokoi się zmianami wyglądu swojego paznokcia.

WSTYDLIWA CHOROBA?

Badania prowadzone w ciągu ostatnich lat wykazały, że ciągle jeszcze większość dorosłych Polaków nie niepokoi się zmianami wyglądu swojego paznokcia. Uważa bowiem, że pogrubiały, zażółcony i pokruszony paznokieć to rzecz normalna, spowodowana np. niedoborem witamin. Tymczasem dane z piśmiennictwa wskazują, że grzybica paznokci (onychomikoza) dotyczy od 2 do 15% dorosłej populacji, a w wieku 40-60 lat nawet 15-20% populacji. Około 80% pacjentów, u których dermatolodzy stwierdzają grzybicę jest tym wielce zdziwiona i zawstydzona. Stanowi to jeden z głównych powodów, że pacjenci nie zgłaszają się do dermatologa.

Niestety trzeba się bardzo starać, by nie zarazić się grzybicą! Wystarczy kontakt z zakażoną kratką na basenie, saunie czy pod prysznicem w hotelu albo akademiku. W takich miejscach grzyby błyskawicznie się rozmnażają i równie szybko przenoszą na stopy osób zdrowych. Czasami wystarczy także przymierzenie ubrania kolegi lub koleżanki, ich butów lub tzw. „kapci gościnnych”. Wystarczy przejść się po piasku na plaży, pójść na siłownię, do kosmetyczki, pedikiurzystki, zakładu fryzjerskiego. Wszędzie tam nasze stopy i dłonie może spotkać przykra niespodzianka. Grzybicą można się też zarazić od kogoś kto jest zarażony np. w sklepie obuwniczym przymierzając zakażone obuwie, a nawet we własnym domu, gdy ktoś z domowników (np. babcia, wspólmałżonek) cierpi na tę chorobę i użytkuje wspólną wannę lub ręczniki.

Grzyby często wnikają w drobne, na pozór niezauważalne uszkodzenie skóry. Najlepiej rosną w wilgotnych i ciepłych miejscach (np. w szparach międzypalcowych). Jeżeli włożymy niestarannie wysuszoną stopę w skarpetki ze sztucznego tworzywa i buty np. addidasy, grzyby błyskawicznie wykorzystają sprzyjający im mikroklimat i zaczną podstępny atak na naszą skórę.

Początki grzybicy mogą wyglądać bardzo niegroźnie. Najpierw może pojawić się lekkie swędzenie skóry między palcami, które staje się coraz bardziej dokuczliwe. Między palcami stóp, głównie trzecim i czwartym oraz czwartym i piątym może pojawić się delikatne złuszczanie naskórka, maceracja, pęknięcia i sączenie. Zmiany ze szpar międzypalcowych mogą przechodzić na skórę stóp i płytki paznokciowe. Te ostatnie w szybkim tempie zmieniają zabarwienie z koloru różowego na żółty, żółtoszary, stają się grubsze, bardziej łamliwe, wykruszają się. Rozwój grzybicy może doprowadzić do całkowitego zniszczenia płytki paznokciowej. Nie leczone, chore paznokcie, są także źródłem zakażenia dla sąsiednich, jeszcze zdrowych paznokci oraz dla skóry całej stopy, a nawet rąk. Grzybica skóry stóp, a w szczególności grzybica paznokci jest wysoce zakaźna. Dopóki zmiany znajdujące się na paznokciach nie ustąpią, stanowią potencjalne źródło zakażenia.

W każdym przypadku, jeżeli istnieje choć cień wątpliwości, czy nasza płytka paznokciowa jest idealna, należy zgłosić się do dermatologa. Nie potrzeba do tego skierowania. Dermatolog pomoże w ustaleniu przyczyny zmiany wyglądu paznokcia wykonując specjalistyczne badania. Badanie mikologiczne jest bezbolesne. Składa się z dwóch etapów. Pierwszy etap to badanie bezpośrednie. Polega on na zdrapaniu drobin zmienionego chorobowo paznokcia a następnie po dodaniu specjalnego odczynnika chemicznego obejrzenie ich pod mikroskopem. Pozwala to na stwierdzenie, czy w paznokciu obecne są fragmenty grzyba lub jego zarodniki (wynik dodatni), czy ich nie ma (wynik ujemny). Drugi etap polega na hodowaniu grzyba na specjalnej pożywce. Po około czterech tygodniach, mikolog (specjalista od diagnostyki i leczenia grzybic) ogląda hodowlę gołym okiem oraz pod mikroskopem i identyfikuje grzyb, potencjalnego sprawcę zmian chorobowych.

Grzybice są w chwili obecnej łatwe do wyleczenia. Terapię prowadzi się w sposób bezbolesny i mało kłopotliwy dla pacjenta. Kuracja jest tym łatwiejsza, im grzybica jest mniej zawansowana. W większości przypadków stosuje się leki doustne, podając np. tabletkę leku przeciwgrzybiczego jeden raz dziennie. Lek wraz z krwią dostaje się do macierzy płytki paznokciowej i „od tyłu” atakuje wroga. Pamiętać należy, że po zakończonej kuracji musi upłynąć jeszcze jakiś czas, by nasz paznokieć odzyskał idealny wygląd, a płytka całkowicie się odbudowała. Nie można także wyleczonej nogi włożyć do starego buta, skarpety lub pończochy, w których z pewnością znajdują się nadal zarodniki. Stare obuwie i skarpetki z „ery grzybiczej” najlepiej jest wyrzucić. Jeżeli nie jest to możliwe, trzeba je bezwzględnie zdezynfekować. Inaczej cała kuracja będzie na nic, a nasz wróg zaatakuje ponownie. Dokładnych informacji na temat sposobu dezynfekcji udzieli każdy dermatolog zajmujący się leczeniem grzybicy paznokci.

W zależności od typu grzybicy jej leczenie trwa od kilku do kilkunastu tygodni. W związku z tym lepiej jest zapobiegać chorobie niż ja leczyć. W profilaktyce grzybic warto więc pamiętać by:

  • zawsze po umyciu dokładnie wycierać nogi, zwłaszcza w szparach międzypalcowych
  • nie nosić przez cały dzień tych samych butów
  • nie pożyczać od nikogo, ani nikomu skarpet, ręczników, obuwia, grzebieni, przyborów do manikiur
  • pod prysznic, na basen, do pomieszczeń sauny wchodzić tylko w klapkach, które przynajmniej dwa razy w tygodniu powinno się wyszorować proszkiem do prania i porządnie wysuszyć
  • używać odzieży i obuwia z materiałów naturalnych
  • nie stąpać boso po terakocie, gdzie inni chodzą w normalnym obuwiu
  • krótko obcinać paznokcie